|
|
|
Wysłany: Nie 23:08, 31 Mar 2019 |
|
|
AndRand |
domownik |
|
|
Dołączył: 29 Mar 2015 |
Posty: 685 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
|
Skąd: WWA |
|
|
|
|
|
|
Przetestowałem sobie dzisiaj ten zestaw ELAN888-Beast-Speedfit.
W wiosennych warunkach w Łomnicy - fajne nartki, jadą przez wszystko jak przez masło i zakręcają na wszystkim. A były wszystkie warunki oprócz puchu i gładkiej, wyratrakowanej trasy (więc bez długich zakrętów na krawędzi) - muldy, odsypy, mokre odsypy, zmrożony przeorany mokry śnieg.
Jeśli gdzieś mówiłem, że narty bez rockera są ciężkie w obsłudze poza przygotowaną trasą to wchodzę pod stół i odszczekuję - ELAN888 ma tylko tip rocker, ale chyba poprzez zmienną twardość narty sprawili, że dzioby idealnie się sprawują pozatrasowo. Będę musiał jeszcze je sprawdzić w puchu, jak będzie (za rok?).
Wiązania - przeszły wszystkie testy na niewypinanie: skakanie na trawersie, ubijanie stromej szreni, lądowanie po skoku. Nie miałem żadnego problemu w tych dość ciężkich warunkach przy jeździe muldowej czy zaoranym, przemarzniętym sniegu.
Nie testowałem wypinania bo narta nie bardzo chciała się ruszyć przy uderzaniu przodem w bok o twardy śnieg (będę musiał sprawdzić czy nie trzymała za dobrze - Beasty mogą podwyższać przybliżony DIN w Speedfitach, przody Speedfitów mają z założenia 6DIN)
Wyszedł świetny wiosenny zestaw - z tym że jest jeden problem. Przy tej wadze to zestaw wiosenny przywyciągowy, a nie na długie tury wykorzystujące 12+h światła dziennego.
Pozostał mi jeszcze drugi problem - tyły Speedfitów zdjąłem z Blizzardów Expedition TA, narta 1300g, na której nie lubię jeździć bo ma geometrię ołówka. I trochę nie wiem co z nią zrobić (i przodem Speedfitów) |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AndRand dnia Nie 23:10, 31 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|