tybero |
domownik |
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010 |
Posty: 328 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
|
Skąd: Brenna |
|
|
|
|
|
|
W.G. napisał: | Tak, ja tak uważam, ta metoda jest nie najlepsza ( regulacja temperatury może być mało dokładna i jeszcze kilka innych szczegółów) przez co wcale nie chcę powiedzieć że należy to robić tylko u mnie w serwisie. Na tym forum znajdziesz wzmianki o serwisowych "termoformowaniach" na przypadkowych urządzeniach (bez odpowiedniej temperatury, odpowiedniej dystrybucji ciepła, bez odpowiednich wkładek, I KATASTROFALNEJ KOMPETENCJI SERWISANTÓW KTÓRZY KARZĄ KLIENTOWI CHODZIĆ)
U mnie jest skontrolowany rozmiar buta i nogi klienta, potem but (JEŚLI PRZEJDZIE POZYTYWNIE WERYFIKACJĘ) jest odpowiednio potraktowany ciepłem, noga odpowiednio uzbrojona w co potrzeba, klient jest pouczony co należy i jak zrobić, czego nie wolno. I wszystko.
Żaden szał czy kosmos, ale kilka myków da się wykonać.
Twój problem z poprzednim butem z daleka i na pierwszy zaoczny rzut oka wygląda na:
1, złe dobranie buta,
2, złe posadowienie nogi przy formowaniu,
lub obie rzeczy na raz. Oczywiście nie wykluczam jakieś indywidualnej cechy twoich nóg, ale raczej nie. |
Na pewno, uzywajac profesjonalnego sprzetu, robiac to setny raz masz duze doswiadczenie i spora przewage nad domowym sposobem.
Ale.
Dzisiejsze piekarniki dosc skutecznie kontroluja temperature, mysle ze do 2-3 stopni roznicy.
Sam producent o takim sposobie informuje i go z gory nie odrzuca.
Botka nie przypalilem, jego konsystencja do formowania wygladala na prawidlowa, odcisniete nawet najdrobniejsze szczegoly mowia ze sie udalo to zrobic prawidlowo.
Pozycja zjazdowa ze srednio zapietymi klamrami, z tego co wiem tez jest prawidlowa.
I do tego momentu jestem pewnien, ze zrobilem to dobrze.
Natomiast sam dobor buta do nogi, to jest to calkiem mozliwe ze moja noga i F1 nie sa sobie przeznaczone, tu mozesz miec racje.
Wybor na F1 padl ze wzgledu na cel (zawody), na ograniczony wybor takich butow oraz cene. Dopiero pozniej nastapilo dopasowanie buta do nogi
Ale nawet gdymym nie mial problemu z uciskiem od spodu, to i tak musial bym czyms zlikwidowac luz piety, ze wzgledu na niskie podbicie.
W sensie i tak by tam ta podkladka wyladowala.
Zreszta wielu zrobilo podobnie.
Gdybym mial taki serwis jak twoj, gdzies w poblizu na pewno bym sie tam udal.
Niestety jak sam piszesz, w dzisiejszych czasach o kompetencje trudo, a w szczegolnosci w butach skiturowych, do tego z pelnym termo botkiem i na dodatek z harmonijka. |
|