Podczas ostatniego weekendu zjeżdżając łagodną drogą najechałem na coś wystającego spod śniegu i poleciałem do przodu. Mnie się nic nie stało, ale wyrwałem w przedniej części wiązanie z narty (nie było zapięte do zjazdu). Trzy wkręty wyszarpały się z narty, czwarta wyrwała się powodując mały odprysk w narcie. Wiązanie nie wygląda na uszkodzone.
W związku z powyższym mam pytanie co Szanowni Forumowicze myślą w kwestii możliwości naprawy narty? Zastanawiam się czy da się to naprawić i co najważniejsze czy będzie się to trzymało wystarczająco mocno, żeby nie rozpaść się na najbliższej wycieczce. A jeśli tak, to czy możecie polecić jakiś dobry i sprawdzony serwis w Warszawie. Dodam tylko że zestaw ten kupiłem jako nowy na początku zeszłego sezonu i nie był on jakoś intensywnie wykorzystywany.
Mój sprzęt to silvretty pure x-mountain + hagan tour carve.
pozdrawiam
Stasiek
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Wto 1:01, 23 Lut 2010
i_ras;)
domownik
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KATOWICE
Cześć Stachu
Spróbuj udeżyc do Damiana z Tatra Trade myślę że powinno być to do uratowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1