Polski Klub SkiTurowy

trzykropki · nowy na forum

Witam
Jestem raczej początkującym narciarzem jak i skiturowcemm, jazda wyciągami kompletnie nie jest w moim stylu. Dwa sezony temu miałem okazje spróbować zabawy na ciężkich nartach zjazdowych z dokręconymi wiązaniami silveretta 404 połączonych z butami dynafit tlt 4 evo co nie zraziło mnie a wręcz sprawiło, że taki sposób przemieszczania mi się spodobał.
Zeszły sezon jeździłem już na nartach fisher x-tralite z wiązaniami dynafita, starszy model.Różnica była ogromna, narty lżejsze pewnie z trzykrotnie.
W tym sezonie postanowiłem odchudzić nieco sprzęt i póki co zmieniłem buty na dynafity pdg których para waży tyle co stare tlt4.
Stoję teraz przed zakupem nart, przed którymi postawiłem jednak chyba zbyt duże wymagania. Nie ukrywam, że moim priorytetem jest waga (moim głównym hobby jest rower w różnej postaci: szosa mtb enduro gdzie zawsze jednym z głównych cech jest niska masa i sama zabawa z odchudzania sprzętu).
Moje umiejętności narciarskie określił bym jako potrafię jeździć ale bez wyrafinowanej techniki bez parcia na prędkość, styl , skoki. Bardziej określił bym to jako przemieszczanie się z góry w dół.
Kończąc ten przydługawy sprzęt chciałem zapytać doświadczonych kolegów czy lekka wyścigowa narta w okolicach 800 gram będzie dla mnie jakąś wielką przeszkodą i udręką i nie będę w stanie na niej jeździć , będzie to męczące.
Nie ukrywam, że w następnym roku chciałbym spróbować swoich sił w wyścigach gdzie raczej moją mocniejszą stroną są podejścia aczkolwiek dotychczas większość czasu spędzałem na skiturach w okolicach wyciągów choć czasem lubię wycieczki typu podejście na kasprowy.

przemo_k · domownik

To może ja w trzech zdaniach:
każdy materiał ma swoją wytrzymałość, czyli przy pewnym określonym przekroju przenosi pewne określone siły, jeśli zatem określimy wytrzymałość dla takiej pary to jeśli zmniejszymy przekrój (węższa narta) to wytrzymałość się zmniejszy
jeśli przy takim samym przekroju zastosujemy lżejszy materiał, to albo musi być "lepszy" albo słabszy przy stałej cenie
jeśli zostawimy materiał ale chcemy podwyższyć wytrzymałość, musimy zmienić przekrój na większy, czyli zwiększyć masę
innymi słowy, 800 g jest dobre na zawody, ale nie do turystycznej jazdy, może takie nart nie rozlecą Ci się od razu, może dasz radę je kontrolować, ale nie spodziewaj się wytrzymałości i kontroli przez 10 sezonów, po prostu ni hu, hu Sad

w życiu nie ma cudów, a już w nauce o materiałach na pewno nie ma genialnych wynalazków, sorry

W.G. · domownik

64gost · domownik

Ja zjeżdżalam w rejsowych trabach ze żlebów 45-48 stopni. Tak się życiowo złożyło, że innych nart nie miałam, sprawiało mi to też przyjemność. Ale musiałam czasmi czekać, aż śnieg zmięknie, bo mocno podrzuca na każdej nierównośći.

Jak chcesz jeżdzić na zawodach, to na innych nartach się nie nauczysz, i już. Cięższe narty można od czasu do czasu wypożyczyć po prostu, zawodniczej nie można.

pokor · administrator

Ja też, co daje nam odpowiedź na pytanie czy da się.
Odpowiem da się , tylko po co?
Jak już wspominali przedmówcy są kwestie materiałowe.
Jak ktoś chce się ścigać musi mieć min 2 komplety nart.
Ważne jest trenowanie zwłaszcza jazdy na lekkiej narcie bo to inna bajka niż na "zwykłej" ale jak będziemy cały czas ujeżdżać ta miękką to skutki w najlepszym razie dla sprzętu a najgorszym dla nas będą fatalne.
Widziałem już różne rzeczy z nartami ale niestety największa ilość połamanego sprzętu to kredki rece-owe często nowe nie przepracowane co jeszcze dobitniej świadczy o słabości tych konstrukcji.
Rozwiązanie idealne.:
Narty startowe
Podobne narty treningowe
Narty do turystyki

To i tak tylko 3 komplety czyli praktycznie zestaw obowiązkowy Wink