| W.G. |
| domownik |
|
| |
| Dołączył: 19 Maj 2008 |
| Posty: 1776 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy
|
| Skąd: Kraków |
|
|
 |
|
 |
|
| marcin-wawa napisał: | | Sztiecho napisał: | | natchniony tematem przyjrzałem się swoim Hagan'om Superlight 1200 i różnica w serii wynosi 16!! ciekawe czy kolega Konik o tym wiedział gdy mi je sprzedawał ;-) w każdym razie nie czuje żadnej różnicy między nartami i jestem z nich w pełni zadowolony w szczególności w odniesieniu do ceny |
Teoretycznie narta 000000000001 powinna być identyczna z nartą 99999999999.
W praktyce różnicy nie musi być, ale ... |
To może jeszcze jaśniej wg mojej wiedzy w prawdziwej fabryce nart produkuje się narty "jak leci". Po zaprzestaniu procesów technologicznych (w szerokim tego słowa zakresie) bierze się nartę i szuka drugiej o najbardziej zbliżonych parametrach, po takim dobraniu para właśnie, czyli tak dobrane narty jest oznaczana. Na potwierdzenie tego faktu zamieściłem zdjęcia w albumie, salomon. Jeśli u innych producentów tak nie bywa, to trudno. Kiedyś pisałem o Haganie, para jak najbardziej, opis na grafice o rdzeniu drewnianym: w jednej był, w drugiej (w otworach na diamira) drewna było brak. Para to nie kolejne numery fabryczne, to dwa identyczne numery. Także, biorąc dwie narty nie z pary szansa, że są bardzo podobne jest mizerna zwłaszcza, że górna półka o pary dba niska zapewne mniej. |
|
Nie wiedziałam ze takie rzeczy się dzieją 
- ktoś kiedyś dobre zdanie powiedział co do w/w sklepu, jak zamawiasz buty - uważaj żeby ci kajaka nie przysłali..., chyba magazynierzy ostro spożywają w firmie - w dodatku to co im zostanie to sprzedają po jednej sztuce - 1 but - jedna narta itp...
.
