TaBaKa |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2008 |
Posty: 54 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Mam problem z zamarzaniem dziurek w Scarpach F1, chodzi o te przednie. Parę dni temu wspinałem się w tych butach i nie mogłem potem zapiąć pozostawionych pod ścianą nart. Zgromadzony w dziurkach lód nie chciał się w żaden sposób wykruszyć, a polanie gorącą herbatą też nie miało sensu bo przy tym mrozie zamarza już po chwili.
Miał ktoś może podobny problem?
Przychodzi mi do głowy zabieranie małej puszeczki z odmrażaczem do zamków samochodowych, ale nie wiem czy on nie zaszkodzi jakoś butom albo wiązaniom?
Dodam, że jestem świeżakiem jeśli chodzi o jsw, stąd takie, może głupie pytanie;) |
|