Cześć
Mam narty Fisher Transalp 86 i dedykowane do nich foki. Zamarzył mi się zakup drugiego kompletu fok na jakieś dłuższe tury bo jak wiadomo jak się drugi raz założy to różnie z trzymaniem bywa. Mogę kupić za około 600zł takie same dedykowane foki albo foki Pomoca a konkretnie CLIMB 2.0 READY2CLIMB V2 YELLOW za nawet parę złotych mniej. Wiadomo nie będzie już dedykowanego mocowania ale myślę że to też da radę a liczę na fokę lepszej jakości , ta Fishera mocno namaka.
Miał ktoś do czynienia z tymi Pomocami to faktycznie dobra foka?
Bo nie wiem czy warto się pieprzyć z docinaniem jeśli nie będzie nic lepiej.
Pozdrawiam
Żeby polepszyć każde klejenie warto czyścić przed klejeniem ślizg, część raczej dobrych wytwórców fok w części worka wszywają materiał do ślizgu czyszczenia, inni dokładaja taki materiał a jeszcze inni maja to w nosie. Klient wybiera co chce z tym robić. Moja wieloletnia serwisowa praktyka wykazuje że rzadko kto czyści bo worek przy regeneracji kleju nie ma śladu używania bardzo często a jak tłumaczę to zdziwienie. na twarzy. Oczywiście wyśmiewanie przez bardziej zaawansowanych "profesjonalistów" zdarzyć się może.
Ja dobieram sobie foki tak. Jedne szybkie drugie trzymające.
W zależności od potrzeb zastosujesz te które są
potrzebne.
Nylon trzyma świetnie ale nie jedzie.
Ślizg rękawiczką, a jak mokro, to dać chwilę odetchnąć na powietrzu/słonku.
Worki z fok… hm… To brzmi prawie jak lepienie na te taśmy, czy coś tam.
O co chodzi z tymi wszystkimi regeneracjami, jakimiś dziwnymi zabiegami i pierdołami???! Syf coraz większy jest w sprzedaży?
Ślizg rękawiczką, a jak mokro, to dać chwilę odetchnąć na powietrzu/słonku.
Worki z fok… hm… To brzmi prawie jak lepienie na te taśmy, czy coś tam.
O co chodzi z tymi wszystkimi regeneracjami, jakimiś dziwnymi zabiegami i pierdołami???! Syf coraz większy jest w sprzedaży?
Pozdrawiam,
Krzysiek
Z mojej perspektywy tak. Dobre foki już były. Najlepsze na świecie to BD ascension sts bodaj 600zł 12 lat i nadal robią choć były i takie gdzie klej zamieniał się w miodzik (konsystencja) starsza wersja g3 to już legenda z klejem. pomoca w dwa lata tez podobna destrukcja. Geko klejowe klej homeopatyczny prawie nie ma i klei lipnie. Niektóre geko czy hybrydy tez z klejeniem lipnie bywa a regeneracja praktycznie nie istnieje. Wszystko w imię ochrony środowiska.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1