Dwa tygodnie temu naprawialem suunto t6d - rozbilem szybe o skale. Trwalo to prawie 1.5 tygdnia - byc moze poza gwarancyjne sprawy trwaja dluzej, ale potwierdzam, ze idzie to dhl'em i w Helsinkach i z powrotem jest w jeden dzien.
Ceny napraw nie sa wygorowane - razem z przesylka (na pewno nie tania w tej wersji) i wymiana obudowy zegarka zaplacilem 73 euro.
Mój też nie był już na gwarancji. Pewnie ten czujnik to bzdura, natomiast z szybką było więcej roboty. Dlatego trochę dłużej to trwało, zresztą 1,5 tygodnia to żadna tragedia...
Tak sobie spojrzałem na ten wątek. Nie lepiej kupić jakiegoś Garmina (zegarek oczywiście) z GPS-em. Działa to bardzo dobrze. I do tego jest jeszcze mniejsze od tych wszystkich busoli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2Idź do strony Poprzedni1, 2