| Olencjusz125 |
| domownik |
|
| |
| Dołączył: 24 Wrz 2009 |
| Posty: 248 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
| Skąd: Górny Śląsk |
|
|
 |
|
 |
|
| mheniek napisał: | Hej
Mam problem z zegarkiem Suunto Vector. Calkowicie oszal mi altimetr i barometr. Nad poziomem morza pokazuje mi wysokosc ponad 11 tys m i cisnienie ujemne - 350hPa. Obawiam sie ze to kestia jakiegos czujnika.
A moze trzeba go jakos skalibrowac? Zwariowal nagle po 4 latach uzytkowania, wczesniej mialem tylko czasem problem z kalibracja kompasu.
Bede wdzieczny za wszelkie podpowiedzi, bo serwisu suunto w polsce brak. |
Miałem to samo może dwa lata temu. Chyba opisywałem przypadek tutaj na forum... Serwis jest tylko w Finlandi, ale działa wzorowo, chyba że coś się zmieniło. Trzeba wejsć na stronę Suunto, wypełnić formularz zgłaszający usterkę, chyba [link widoczny dla zalogowanych] Drukujesz dokumenty do firmy kurierskiej, dzwonisz pod podany numer, przyjeżdża kurier, oddajesz zegarek, za dwa dni kurier przywozi Ci naprawiony...  .
U mnie było dokładnie tak, że o 16.00 odebrał kurier DHL, o 22.00 zegarek był przekazany do transportu lotniczego, o 6.00 był w Finlandi, o 9.00 dostarczony do adresata... Koło południa dostałem maila z informacją o uszkodzonym czujniku i kosztach (nie pamiętam już dokładnie, ale całoś zamknęła się w okolicach 80zł - z czego większość to koszt wysyłki). Było też zapytanie, czy zgadzam się na naprawę, od razu zapłaciłem kartą kredytową, o 16.00 zegarek był przekazany kurierowi, następnego dnia o 9.00 rano kurier był u mnie z naprawionym zegarkiem. Sory, że tak się rozpisałem, ale opowiadam tą historię bardzo często jako wzór i ideał działania serwisów i punktów napraw. Zegarek śmiga do dzisiaj...
P. S. Coś tam w tym Vectorze z tymi czujnikami się dzieje, czytałem już kilka razy o podobnych awariach, jednak z takim serwisem nie ma się co martwić, a zegarek już ładne parę lat ze mną podróżuje. POZDRAWIAM!!! |
|
jak na razie po chyba 4 latach zmieniałem baterię może 2 razy.
. A serwis jest i to świetny powiedziałbym.