KubaR |
domownik |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2006 |
Posty: 1517 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy
|
Skąd: Rabka - Zdrój |
|
|
|
|
|
|
W.G. napisał: | O ile pamiętam jesteś troszeczkę poza norma która lekkie narty obejmuje, a ten akurat wytwórca szałem technologicznym nie zabija (gdzieś kiedyś wspominałem) Sumując nie da się nartą 'hipermarketową' zaspokoić potrzeb narciarza o wysokich parametrach, nafaszerowanie rdzenie musi po prostu być, koszt to już inna sprawa. |
Święte słowa. Niestety "trynd" jest w kierunku lekkości i tylko lekkości. Kiedyś pewna firma zapodawała, że nie są w stanie zrobić narty która będzie uniwersalna, trzymać parametry i ważyć < 3.5 kg (~175-180 cm). Aktualnie, w kolekcji na 2013-2014 narta o tych samych parametrach waży ~2.7 - 2.8kg (szacuję bo w danych podają wage dla 157cm ). Czy ten zadziwiający progress na przestrzeni circa 5 lat to genuisz projektantów, kosmiczne materiały czy też ino trynd i odpuszczenie trwałości? Przy czym dla mnie absolutnie akceptowalne byłoby gdyby było jasno powiedziane: ok robimy nartę lekką ale ona jest dla lekkich klientów, a przy cieżkim gościu (lub takim co umie "depnąć") parametry pójdą się paść w 1.5 sezonu. O tym by robić nartę "przewodnicką" w założeniu trochę bardziej wytrzymalszą, a obok ultralekką nie wspomnę, bo to chyba za duże wymagania....
Kuba
P.S. nawiasem mówiąc to K2 Miss Baker mojej baby mają zadziwiająco pancerną konstrukcję, zwłaszcza wierzchniej warstwy. Ale to już też sprzęt historyczny..... |
|