mg |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 09 Mar 2009 |
Posty: 30 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Wrocław okolica |
|
|
 |
 |
 |
|
Witam,
może któryś z forumowiczów jest w stanie mi pomóc. Zakupiłem nową matę samopompującą. To mój pierwszy wynalazek tego typu. Po samo-napompowaniu, nadmuchałem ją jeszcze trochę, żeby była twardsza. Następnie w celach testowych przespałem na niej całą noc na podłodze w domu. Rano zauważyłem, że niestety mata nie jest już tak twarda, jak wieczorem - trochę powietrza z niej uszło - nie jest flakiem, ale jest bardziej miękka. Jak się kładę, to czuję, ze jest tam jeszcze oprócz pianki powietrze. Sprawdziłem więc, czy zawór nie puszcza (zanurzyłem go w wodzie razem z rogiem maty). Bąbelki nie pokazały się, więc zawór jest chyba OK ?!
Stąd moje pytanie - jak to jest w Waszych matach, czy po wymuszonym dopompowaniu ma prawo po pewnym czasie zejść trochę powietrza, czy to jest normalne ? Czy mata jest od nowości gdzieś przebita i od razu reklamować ? Z góry dzięki za odpowiedzi... Pozdrawiam. |
|