| artur |
| domownik |
|
| |
| Dołączył: 18 Paź 2006 |
| Posty: 175 |
Przeczytał: 0 tematów
|
| Skąd: kraków |
|
|
 |
|
 |
|
Byłem , SUPER !!!!!!!!!! polecam wszystkim, świetne trasy, [przygotowane na zawody] ale juz zostały , jest ich kilkanaście , bardzo urozmaicone, są naturalne hopy jak i zrobione reka człowieka.wyjazd na góre kolejką na hasło Danchil bilet 8 zeta z rowerem, rower sadzaja przed toba na siedzeniu ,a ty wyjeżdrzasz za nim długo kolo 20stu minut ale sie opłaca. start z platformy i ścieżkami albo głównym szlakiem w dół, i tu sie zaczynają schody ......... szlak jak i scieżki do zjazdu są usiane kamieniami, bez roweru do danchilu , ciało . Mozna tak jak ja mając dobry amortyzator z przodu stać na pedałach i amortyzowac ciałem ale ja czterech zjazdach wyglebowałem po hopie nie mogłem już utrzymac na na nogach . mam zdjątka może przy okazji wizyty Seby zamieszcze . w każdym razie polecam gorąco warto zjechać pare tras żeby mieć pojęcie tak jak ja że trzeba sprzęt no  trenować serdeczne pozdro dla wszystkich |
|
